Strażacy uratowali kota, który wpadł do głębokiej studni

2016-03-23 09:59:53(ost. akt: 2016-03-23 10:07:44)
Kota ze studni wyciągnęli strażacy ze specjalistycznej grupy ratownictwa wysokościowego w Olsztynie

Kota ze studni wyciągnęli strażacy ze specjalistycznej grupy ratownictwa wysokościowego w Olsztynie

Autor zdjęcia: Archiwum KP PSP Ostróda

We wtorek po południu strażacy zostali wezwani na pomoc kotu, który wpadł do studni na posesji we Frygnowie (gm. Grunwald). Na ratunek zwierzęciu ruszyli strażacy OSP Dąbrówno, Ostródy i specjalistyczna grupa ratownictwa wysokościowego z Olsztyna. Kot został uratowany.
Kot jak wiadomo chadza swoim ścieżkami. Tym razem jednak spacer po podwórku skończył się wpadnięciem do studni, na szczęście kot spadł na cztery łapy. Widzieli to właściciele posesji i wezwali pomoc. Pierwsi na miejsce zdarzenia przyjechali strażacy ochotnicy z Dąbrówna, którzy określili, że zwierzę znajduje się na głębokości około 30 metrów. Nie posiadali jednak odpowiedniego sprzętu, dlatego na miejsce wyruszyli strażacy z Ostródy i specjalistyczna grupa ratownictwa wysokościowego z Olsztyna.

Na szczęście w studni było niewiele wody i kot spokojnie doczekał się na przyjazd specjalistów z Olsztyna.

- Kota z głębokości ponad 27 metrów wydobyła specjalistyczna grupa ratownictwa wysokościowego z JRG nr 2 Olsztyn – informuje Grzegorz Różański, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostródzie. - Kot żyje i ma się dobrze, został przekazany właścicielom.



Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. max #1960149 | 83.6.*.* 23 mar 2016 10:17

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Kto zapłaci za akcję ratowniczą, rozumię że właściciel kota. Angażowanie trzech zastępów strażaków to trochę kosztuje, chyba że kot miał ubezpieczenie w co wątpię.

    1. aaa #1960249 | 176.252.*.* 23 mar 2016 12:40

      max, zapewniam cię, ze jak ty wpadniesz do studni to Cioebie szukac nie bedziemy

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. sąsiad #1960260 | 83.6.*.* 23 mar 2016 12:59

        szkoda że nie wezwali straży z 10 innych województw, wtedy koszta przekraczały by 50tys. Wystarczyło spuścić drabinę długa i kot sam by wyszedł. Co za rozrzutność.

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        1. pies #1960330 | 94.254.*.* 23 mar 2016 14:45

          Skórka za wyprawke.

          Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz

        2. ela #1960387 | 178.36.*.* 23 mar 2016 16:07

          To była niezabezpieczona studnia że kot wpadł?

          Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (11)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5